Forex csani
Jeżeli masz rachunki bankowe w co najmniej dwóch krajach i chciałbyś tanio przetransferować środki między tymi rachunkami, para usługa "CSANI transferências de dinheiro" jest właśnie dla Ciebie. Jest dużo tańsza niż konkurencyjne przelewy SWIFT realizowane przez banki. Jeżeli dodatkowo w Twoim kraju lub w kraju docelowym współpracuje z nami pośrednik pieniężny udostępniający wpłaty / wypłaty do naszego systemu za pomocą ATM-ów lub okienek kasowych, para "jesteś w domu".
Jak para działa.
Jeżeli mieszkasz na Przykład na Litwie, masz tam konto bankowe i masz zamiar przetransferować Środki pieniężne fazer na Przykład Vanuatu, gdzie również posiadasz konto bankowe, para wystarczy, Zé wpłacisz Środki na nasz Rachunek Bankowy znajdujący się na Litwie i za pomocą panelu znajdującego się w zakładce "Gerenciar conta" zlecisz wypłatę na dowolne swoje konto w Vanuatu. Jeżeli znajdujesz się właśnie w kraju, w ktorým współpracuje co najmniej jeden inny pośrednik pieniężny z nami, para zamiast korzystać z rachunku bankowego możesz korzystać z jego usług, albo za pomocą ATM-u, albo wpłacając / wypłacając Środki w udostępnianych przez niego okienkach kasowych. W zakresie transferów pieniężnych współpracujemy z bankami oraz z operatorami samoobsługowych kiosków lub okienek kasowych realizujących pośrednictwo pieniężne. Dla przykładu: kioskami, w których możecie państwo wpłacić lub wypłacić środki na swój rachunek w usłudze "CSANI transferências de dinheiro" są kioski kontrolowane przez Polskiego operatora "MTKiosk". Możliwość zasilenia swojego rachunku oraz wypłacenia z niego środków realizowana jest również w urządzeniach oraz okienkach kasowych współpracujących z nami pośredników pieniężnych w Gruzińskiej Republice Federalnej, Holandii, Francji, Łotwie i Czeskiej Republice.
Skąd ta idea.
"As transferências de dinheiro da CSANI" mais recentes estão disponíveis no Japão. O CSANI w połowie 2018 roku wzorem lidera na rynku dostawców instrumentów pochodnych rynku walutowego: "Oanda Corporation" (oanda), u którego to w ofercie już jakiś czas temu pojawił się sistema "FX transferências globais" . CSANI od kilku już lat aktywnie działa jako corretor instrumentów pochodnych rynku walutowego i wskutek bezprowizyjnego przewalutowywania środków pieniężnych naszych klientów podczas realizowania przez nich wypłat w innych walutach niż Środki ulokowane na rachunku już Jakis czas temu zanotowaliśmy wzrost liczby rachunków inwestycyjnych wykorzystywanych docelowo nie - celem instrumentów nabywania finansowych, ale jedynie transferowania środków między swoimi rachunkami bankowymi. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom takich klientów sformalizowaliśmy ten obszar naszej działalności wyodrębniając w obrębie platformy CSANI usługę "transferências de dinheiro CSANI". Dla naszych klientów jest to o tyle korzystne, że teraz zakładać u nas rachunki mogą również obywatele krajów, w których funkcjonuje zakaz inwestowania na rynkach zagranicznych i którzy przedtem zakładać u nas rachunków nie mogli. Jeżeli tylko działalność osób ograniczonych taką właśnie jurysdykcją zawęża się do transferów pieniężnych to korzystanie w ten sposób z naszych usług jest dla nich w pełni legalne.
W jakiej walucie można dokonywać wpłat, um w jkiej wypłat.
Obsługujemy wszystkie waluty wylistowane obok w panelu "Taxas de câmbio atuais" oraz wiele innych tych walut, w których pracują współpracujący z nami pośrednicy pieniężni. Generalnie są to wszystkie te waluty, których kwotowania notowane są w systemie Reuters Eikon (Dawniej: X-tra) w odniesieniu do jakiejkolwiek innej waluty. Przyjmujemy wpłaty na nasze rachunki w tych właśnie walutach oraz realizujemy wypłaty również w każdej z tych - notowanych przez Reutersa walut.
Nie określamy dla prowadzonych przez nas rachunków pieniężnych czegoś takiego jak "waluta bazowa". Możesz zasilić swój rachunek kilkoma wpłatami w różnych walutach i wtedy na twoim rachunku znajdować się będzie klika sald w walutach, w których nastąpiły wpłaty. W przypadku realizowania wypłaty na walutę, w której realizowana jest wypłata przeliczane są środki po kursach średnich MIĘDZYBANKOWYCH. Dzięki takiej polityce KLIENT nigdy nie traci na przewalutowaniu i nie ma potrzeby definować czegoś takiego jak "waluta rachunku". W przypadku realizowania wypłaty jedynie części środków znajdujących się na rachunku przewalutowywane są kolejno środki w zależności od kolejności ich wpłacania. No mínimo, 100% de desconto, 100% de desconto na internet, com 100% de desconto para 200 euros, para comprar celulares e comprar no mercado. Gdybyśmy posiadali ponadto niezerowe saldo w EUR, para najpierw to ono zostałoby pomniejszone stosownie o wymaganą przez użytkownika wypłatę, um dopiero w sytuacji niewystarczających środków w tej walucie byłyby one pobierane w wspomnianych wyżej 500 USD.
Kioski współpracujące w zakresie realizowania wpłat oraz wypłat z systemem CSANI najczęściej operują wyłącznie na jednej walucie. Eu tomo w kioskach obsługiwanych przez polskiego operatora MTKiosk można zasilać rachunki oraz wypłacać środki jedynie w walucie lokalnej (PLN).
Jezeli chcesz teraz zainstalowac najnowsze oprogramowanie java kliknij tutaj.
Jak założyć rachunek.
Aby założyć rachunek w obrębie systemu "Transferências de dinheiro CSANI" należy skorzystać z dostarczonego w zakładce obok panelu "gerenciar conta". Możemy wybrać - albo konto identyfikowane w tradycyjny sposób - tj. przez parę login i hasło, albo bardzo wygodne konto identyfikowane przez adres MAC komputera, z którego mamy zamiar w przyszłości zarządzać naszym rachunkiem. Podczas zakładania konta nie mamy obowiązku przyporządkowywać mu naszych danych osobowych. Przyporządkują się one same w momencie zrealizowania pierwszego przelewu bankowego na którykolwiek nasz rachunek. Począwszy od momentu przyporządkowania rachunkowi naszych danych osobowych za pomocą panelu "gerenciar conta" lub od chwili kiedy przyporządkują się um mesmo w momencie zaksięgowania pierwszego przelewu bankowego, od tego momentu nie jest możliwe realizowanie wpłat lub wypłat na rachunek bankowy należący do innej osoby jak ta, której przyporządkowany jest rachunek. Jedyne o czym należy pamiętać wykonując wpłatę na rachunek bankowy należący do CSANI para wpisanie w tytule przelewu naszego loginu - jeżeli identyfikujemy się przez parę login i hasło (prosimy o nie wpisywanie w tytułach przelewu hasła) lub adresu MAC naszego komputera - jeżeli identyfikujemy się w ten sposób. Z uwagi na fakt, że nie wykonujemy wypłat na rachunki nie należące do posiadacza konta konta identyfikowane przez MAC endereço stanowią bardzo bezpieczną oraz wygodną formę transferu pieniędzy.
Ile to kosztuje.
Od każdej wypłaty na dowolne konto bankowe na świecie pobieramy prowizję w wysokości równowartości 9 EUR niezależnie od przelewanej kwoty. Nie pobieramy prowizji za przewalutowania oraz dla tych przewalutwań nie posiadamy spreadu. Jeżeli chodzi o prowizje od wpłat lub wypłat realizowanych przez współpracujących z nami pośredników pieniężnych, para najczęściej są one darmowe, bowiem za ich réaliserowanie płacimy pośrednikowi my.
Jak się mają do tego instrumenty finansowe dotychczas oferkane przez CSANI.
Staramy się, aby pomimo wprowadzenia usługi "Transferências de dinheiro CSANI" inwestowanie w instrumenty finansowe było w dalszym ciągu tak proste jak było przed wprowadzeniem usługi transferów pieniężnych. Z każdym rachunkiem bieżącym służącym do realizowania przekazów sprzężony jest gotowy do otwarcia prowadzony przez CSANI rachunek pieniężny służący do obsługi transakcji na instrumentach pochodnych.
Uruchamiając którąkolwiek platforme inwestycyjną służącą fazer zawierania transakcji na rynku pochodnych instrumentów rynku walutowego automatycznie otwierany jest Rachunek pieniężny związany z OBSLUGA tych instrumentów i na niego pobierana jest Cała dostępna Kwota z rachunku bieżącego służącego fazer realizowania transferów pieniężnych w tej walucie, w ktorej została wykonana ostatnia operacja na koncie bieżącym CSANI służącym do realizowania transferów. Jeżeli na koncie bieżącym nie zrealizowano jeszcze ani jednej transakcji, para kwotą bazową w obrębie uruchomionej platformy inwestycyjnej jest waluta właściwa dla wersji językowej uruchomionej platformy inwestycyjnej lub kraju adresu IP, z którego loguje sie użytkownik. Wskutek braku spreadu i prowizji w wszelkich przewalutowaniach takie prowadzenie rachunku bieżącego oraz pieniężnego jest bardzo wygodne dla klientów, gdyż nie muszą się więcej zamartwiać kosztami związanymi z przewalutowaniami oraz zastanawiać się nad wyborem waluty bazowej dla platformy inwestycyjnej.
W przypadku zażądania przez użytkownika wypłaty środków transferências de dinheiro CSANI z' Konta" Środki spowrotem przewalutowywane sa na waluty wszystkie, w ktorých dokonywane Byly wpłaty w usłudze "transferências de dinheiro CSANI", przy czym jeżeli estratos podczas inwestowania w instrumenty finansowe przekroczyła saldo rachunku w walucie, w której użytkownik dokonywał inwestycji, para środki na jej pokrycie pobierane są w takiej kolejności, w jakiej pobierane są środki na pokrywanie wypłat w usłudze "CSANI transferências de dinheiro" w sposób opisany powyżej.
MTKiosk - Automaty do gier.
Kilka słów o terminalu MTKiosk.
MTKiosk (Money Transfer Kiosk) para nazwa systemu dostarczanego przez MTKiosk sp. z o. o. za pośrednictwem terminali multimedialnych. MTKiosk specjalizuje się w udostępnianiu możliwości realizowania przekazów pieniężnych, w tym również do izraelskiego brokera pochodnych instrumentów finansowych CSANI. Broker dez oferuje swoim klientom dostęp do platformy inwestycyjnej, za pośrednictwem której można nabywać krótkoterminowe opcje waltowe oparte na skonstruowanym przez brokera instrumencie bazowym (będącym indeksem wybranych walut). Co szczególnie ciekawe, corretor dez specjalizuje się w wizualizowaniu transakcji przeprowadzanych na swojej platformie symbolami, które są powszechnie znane z urządzeń hazardowych. Dzięki zaś zainstalowanej na terminalu dostarczanym przez MTKiosk przeglądarce, możliwe jest nie tylko wpłacanie i wypłacanie środków, ale również skorzystanie z dostarczanej na stronie csani platformy i wykonanie wszystkich czynności związanych z transakcją na tym samym urządzeniu.
Schemat działania automatu MTKiosk.
Automatização de produtos MTKiosk działa na podstawie rynku walutowego Forex. Użytkownik nie obstawia losowego wyniku, lecz inwestuje rynku walutowym. Nie zachodzi tutaj eleemnt losowości a zmienne są regulowane przez zmiany kursu walut. Aby zobrazować działanie automatu posłużywmy się schematem. Wrzucamy (inwestujemy) kwotę. Firma MTkiosk prowadzi transparentny przekaz pieniężny od inwestora do brokera inwestycyjnego Csani. W tym czasie na utworzonym indywidualnym koncie inwestowane są "wrzucone" środki.
Jak wyjanąć automat do gier?
Proponujemy zawarcie prostej umowy dzierżawy powierzchni, na mocy której MTKiosk zobowiąże się wstawić terminal, um Państwo udostępnić odpowiednią, wskazaną przez siebie przestrzeń. Czynsz, jaki zobowiązani będziemy z tego tytułu uiszczać, para procentowo określona różnica, pomiędzy dokonanymi przez użytkowników terminala wpłatami i wypłatami. Ujmując to najprościej można powiedzieć, że za udostępnienie przestrzeni otrzymają Państwo tytułem czynszu odpowiedni procent tego, co w danym okresie rozliczeniowym znajduje się wewnątrz urządzenia. Podkreślamy przy tym raz jeszcze, że nie ryzykują Państwo pod względem finansowym - jeżeli urządzenie nie wygeneruje zysku, para rozliczenie następuje dopiero w okresie, kiedy taki zysk się pojawi.
Korzyści płynące z wynajęcia automatu do gier.
Dzięki długoletniemu doświadczeniu na rynku możemy śmiało stwierdzić, że udało nam się dotrzeć do wielu klientów, którzy w sposób szczególny upodobali sobie platformę inwestycyjną csani i chętnie z niej korzystają. Przekłada się to w naturalny sposób na rozpoznawalność naszych produktów, które są powszechnie znane na terenie całego kraju. W takich okolicznościach podjęcie współpracy z nami daje Pañstwu gwarancję znacznych obrotów, um co za tym idzie także i szansę osiągnięcia dużych zysków. O que é o que você está procurando é o que é o que é o que é o que é o que é o que é o que é o que é o que é o que é o que é o que é um problema.
Co jednak najważniejsze, współpraca z nami nie pociąga za sobą żadnych negatywnych konsekwencji finansowych. Jeżeli bowiem nawet urządzenie nie przynosiłoby zysków, para nie rodzi to po Państwa stronie żadnego obowiązku uiszczania jakichkolwiek świadczeń - w tym również finansowych. Zważywszy przy tym na popularność naszych terminali, niewątpliwie będą one elementem, który w sposób korzystny wzbogaci Państwa ofertę, związaną z wykonywaną działalnością. Jesteśmy przekonani, że dzięki temu klienci zaczną wybierać Państwa punkty jeszcze częściej niż do tej pory.
CSANI Automaty do Gry.
Automatizai com o CSANI para simularizar o giełdowej i forex. Automaty te dostępne są wyłącznie w stacjonarnej wersji, jednak teraz także w kasynach internetowych istnieje możliwość gry na pieniądze opartej na czynnikach zewnętrznych.
Automaty do gylydowej.
Automaty CSANI częściowo opierają się na wykresach, czyli w przypadku wzrostów na giełdzie masz większe szanse na wygraną, a w przypadku bessy mniejsze. Wykres na automacie pokazuje aktualną sytuację na rynkach.
Czy taka gra sprawdza się w praktyce? Niestety automaty CSANI pobierają zbyt dużą prowizję, aby gra była opłacalna. Jeżeli nie ma wielkiej hossy na giełdzie to w dłuższej perspektywie będziesz przegrywał. Dlatego zamiast gry na maszynach CSANI warto przyjrzeć się innym formom zarabiania pieniędzy na automatach.
Najlepsze automaty do gry.
Zebraliśmy informacje z niemal wszystkich kasyn internetowych i przedstawiliśmy wyniki top15 automatów do gry online. Uwzględniliśmy zysk dla gracza zarówno przy wykorzystaniu bonusów jak i bez używania promocji.
Najlepszym automatem do gy okazał się Sizzling Hot Deluxe, jednak tylko przy użyciu specjalnych metod na wygraną. W takim wypadku zysk dla gracza wyniesie ok. 102% czyli pozwoli Ci zarobić na grze nawet w długoterminowej perspektywie. Jest to obok maszyny do jogo HOTSPOT Ultra Hot Deluxe jedyna gra, której wypłacalność przekracza 100%! Wszystkie inne automaty, nawet przy użyciu bonusów na grę nie pozwalają na długoterminową wygraną.
Kolejnym rozwiązaniem, które korzysta z systemu zbliżonego do zielonego wykresu z automatów CSANI jest jackpot progresywny. Jeżeli przekroczy on przeciętną pulę, para Twoje szanse na wygraną rosną. Im bardziej nabity jest taki jackpot tym większe masz szanse na wygraną.
Sprawdź w poniższej tabeli jaki jest przeciętny jackpot na najbardziej znanych maszynach, żeby sprawdzić czy Twoje szanse rosną.
Forex i usługi finansowe.
Jeżeli naprawdę chcesz wygrywać na giełdzie, para sprawdź usługi finansowe forex. CSANI automaty dojo para jedynie simulatory gry giełdowej, uma szansa na trafienie zależy przede wszystkim od szczęścia.
Jeżeli jednak interesują się rynki finansowe i walutowe to koniecznie sprawdź sekcję finansów na bet365. Będziesz mógł zarabiać na transakcjach walutowych i zmianach na rynkach finansowych. Nie musisz już zakładać konta w domu maklerskim, ani działać za pośrednictwem banku. Usługi finansowe bet365 działają w języku polskim i po rejestracji od razu otrzymasz dostęp do giełdy forex!
CSANI automaty do gier & # 8211; opinie.
Automaty CSANI para tipowe simulatory gry, które niestety nie oferują zbyt wysokiego zwrotu dla gracza. Zysk oferowany przez maszyny CSANI forex to ok. 85%, jest to wartość niższa nawet niż najsłabszych slotów hazardowych! Dlatego opinie graczy na temat automatów CSANI są raczej negatywne. Te maszyny dostarczają pieniądze głównie ich właścicielom, a nie użytkownikom.
Zdecydowanie bardziej zachęcamy do korzystania z gier internetowych, które wprawdzie w większości dają również przewagę kasynom, para jednak grazze mają zdecydowanie większe szanse na wygraną. W przypadku nao Energy Casino, grazze mogą obrócić bônus bez straty środków i zarobić ponad 1000 PLN na czysto!
Pós-navegação.
Nós recomendamos.
Automatização do jogo na giełdzie.
Super Lucky Frog Online.
Jurassic Park Automat do gier.
Starburst & # 8211; Graj Za Darmo.
Participe da discussão Anuluj pisanie odpowiedzi.
Zagraj Online.
Najlepsze miejsca do gry.
20zł + 100FS za darmo.
20 freepoft bez depozytu na Queen of Gold.
Ostatnie opinie użytkowników.
Super gry, ladnie sie kreca, polecam te strone.
gra do kitu zabieraja punkty jak masz za duzo i zaraz zeruja niech ich krew nagla zaleje.
lipa automat jest ustawiony nic nie można wygrać.
Najczęściej czytane.
Automatização do trabalho - jak grać i wygrać na maszynach?
Hot Spot na prawdziwe pieniądze.
Autômato de Jak Oszukać.
Sizzling Hot Deluxe »Darmowy automat do do gry & # 8211; Zagraj online.
Hot Spot online za darmo bez rejestracji.
Automaty Apex Online.
Jak oszukać autômato? 4 sposoby na wygraną w Sizzling Hot!
Jak grać w kasynie po zmianie ustawy hazardowej 2017?
Informacje.
Polecane artykuły.
Kontynuując przeglądanie tej stronę akceptujesz politykę cookies oraz regulamin więcej informacji Zaakceptuj.
As configurações de cookies neste site estão definidas para "permitir cookies" para lhe proporcionar a melhor experiência de navegação possível. Se você continuar a usar este site sem alterar suas configurações de cookie ou clicar em "Aceitar" abaixo, você concorda com isso.
CSANI Automaty do Gry.
Czym są CSANI Automaty do Gry? Para dar uma resposta rápida e divertida, giełdowej i forex. Co prawda te dostępne były jedynie w wersji stacjonarnej, ale w ostatnim czasie sytuacja ta się zmieniła, oddając nam niezwykłe narzędzie, pozwalające na rywalizację o prawdziwe pieniądze. Możliwość gry oparta na czynnikach zewnętrznych kusi i zachęca, dlatego poniższy tekst dedykujemy osobom, które spróbują szczęścia i zawalczą o swoje!
Jakie automaty do gry giełdowej?
Opisywane automaty CSANI bazują na wykresach, co oznacza, że w razie wzrostów na giełdzie masz większe szanse na wygraną, ale w czasie trwania bessy, znacznie one maleją. Dane na automatach pokazują dokładnie aktualną sytuację panująca na rynkach, dlatego ich znajomość będzie tutaj kluczowa.
Jak taka gra sprawdza się w realnych warunkach? Niestety powszechnie panująca opinia i statystyki pokazują, Še automaty CSANI pobierają od graczy zbyt duże prowizje, co czyni sprzęt mniej opłacalnym. Jeśli nie ma większej hossy na giełdzie, para długa perspektywa oznacza niemalże na pewno przegrywanie. Stąd też właśnie często odradzane jest korzystanie z tej formy i przerzucenie sié na in automaty Apex Online. Jak wygrać pieniądze? Meu wiemy, sprawdź i ty.
Co w zastępstwie, czyli najlepsze automaty do gry.
Znane są co prawda różne tricki i sposoby na, por wygrywać, sugerujemy jednak skoncentrować się na zabawie i rozrywce, właśnie wówczas wyciągniemy z tego jak najwięcej. Zresztą, należy brać pod uwagę, że różnorodność slotów może nam nieźle zawrócić w głowie. Pogracie w takie klasyki jak Sizzling Hot, Livro de Ra czy Ultra Hot Deluxe. Wielu uważa, że to właśnie tam potencjalnie wygrywa się najwięcej.
Gdy rezygnujecie z automatów CSANI, możecie spróbować także z gier, które oferują graczom jackpot progresywny. Oznacza on, że z każdą grą łączna kumulacja rośnie i szczęśliwy gracz może zgarnąć ogromne pieniądze. W takich tytułach jak Mega Fortune Dreams czy Hall of Gods pula często przekracza 10 milionów euro. Przeciętne jackpoty w Golden Sevens, Mega Moolah, Jolly Fruits czy Kings Jester także robią na nas potężne wrażenie.
Forex i inne usługi finansowe.
Gdy interesuje era realna gra na giełdzie, powinniście spróbować forexu. CSANI para jedynie symulatory, uma szansa na sukces przede wszystkim zależy od waszego szczęścia. Jeśli jednak sprawdzicie sekcje finansów u popularnych operatorów rozrywki, jak np. w Bet365, zyskacie szanse na zarobek w transakcjach walutowych i zmianach panujących na rynku. Koniec z odwiedzaniem domów maklerskich, teraz zyskacie to wszystko na wyciągnięcie ręki przy pomocy swojego komputera.
Wszystko to składa się na proste podsumowanie, Še automaty CSANI mogą być łatwo zastąpione. Pamiętajmy, że oferowany w nich zwrot wynosi średnio 85%, co jest wskaźnikiem niższym niż wszystkie znane nam automaty slotowe. Zachęcające? Niekoniecznie.
csani.
Lewy hazard i świadek CBŚ.
Rzeszowska prokuratura sprawdza, czy dyrektor Biura Współpracy Międzynarodowej Policji w KGP interessował się śledztwem, w którym występuje jego ojciec - ustaliła "Rz".
Chodzi o insp. Rafała Łysakowskiego, jednego z najbardziej zaufanych ludzi szefa policji nadinsp. Marka Działoszyńskiego, który odpowiadał za reformę CBŚ. Jego żona pracowała w CBŚ, um dziś jest naczelnikiem wydziału prezydialnego w KGP.
W największym hazardowym śledztwie Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie ojciec insp. Łysakowskiego jest świadkiem. Czy podczas jego przesłuchania w CB? Dochowano wszelkich reguł? To właśnie mają ustalić śledczy w postępowaniu dotyczącym przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji podczas wykonywania czynności w drodze pomocy prawnej.
W śledztwie dotyczącym hazardu jest dziś już 175 podejrzanych. W dwóch największych operacjach w historii policji (ostatnia z kwietnia) brało udział 2,5 tys. funkcjonariuszy, m. in. CBŚ i celników. Weszli do tysiąca salonów gier i zajęli 1,2 tys. terminali internetowych do gry hazardowej, które oficjalnie miały charakter platformy inwestycyjnej, um konkretnie gry walutowej Forex (system o nazwie csani).
Czytaj całość na: rp. pl.
CBŚ uderza w terminale.
W ciągu 24 godzin na terenie całego kraju, działający na polecenie Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie policjanci i funkcjonariusze Służby Celnej, przeprowadzili akcję wymierzoną w nielegalny hazard. W tym czasie przeszukali ponad 800 lokali gastronomicznych, salonów gier oraz stacji paliw i zabezpieczyli prawie 1200 terminali internetowych do gy o łącznej wartości ok. 9,5 miliona złotych. Zatrzymano też 11 osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej czerpiącej zyski z nielegalnego hazardu, w tym jej lidera i organizatora Adama G., pochodzącego z terenu województwa kujawsko-pomorskiego. Dwóm osobom, w tym wspomnianemu liderowi, przedstawiono również zarzuty z "prania brudnych pieniędzy"
W historii Policji nie przeprowadzano dotychczas w jeden dzień tak szeroko zakrojonych działań. Zaangażowanych w nią było dwa i pół tysiąca policjantów z Centralnego Biura Śledczego, jednostek antyterrorystycznych, komend wojewódzkich, miejskich i powiatowych z całej Polski. Wspierali ich funkcjonariusze Służby Celnej, którzy przeprowadzili m. in. 245 eksperymentów w postaci rejestracji processu przebiegu gry na zakwestionowanych automatach.
Opisywana realizacja policyjna jest reakcją na ewolucję mechanizmów przestępczych związanych z nielegalnym hazardem. Już w 2008 roku Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku wspólnie z policjantami Centralnego Biura Śledczego wszczęła pierwsze śledztwo, związane z funkcjonowaniem w kraju fałszywie rejestrowanych autômato. Przestępstwo polegało na tym, że urządzenia, oficjalnie zarejestrowane i opodatkowane jako niskowygraniowe, w rzeczywistości nie posiadały żadnych ograniczeń co do kwot możliwych do zainwestowania lub wygrania. Rok później na terenie całego kraju zabezpieczono niemalże 300 takich automatów i postawiono zarzuty blisko stu osobom.
W 2018 roku CBŚ i Służba Celna w ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Apelacyjną w Rzeszowie, rozbili pierwszą zorganizowaną grupę przestępczą która na dużą skalę zorganizowała masowe uczestnictwo w grach losowych przy wykorzystaniu terminali internetowych. W dwunastu województwach zatrzymano wówczas 68 członków tej grupy, zabezpieczono 202 urządzenia oraz na Podkarpaciu przeszukano fabrykę która produkowała je wraz z oprogramowaniem. W następnym roku akcję powtórzono w tych samych województwach i zatrzymano wówczas kolejnych 52 członków kolejnej grupy "hazardowej" którym odebrano tym razem 115 urządzeń.
Wówczas ujawniono nowy mechanizm pozornie legalizujący działalność w tym obszarze przestępczości. Po dokonaniu zmian legislacyjnych na rynku, oprócz terminali których legalność nie była w żaden sposób "legendowana" i działały całkowicie w szarej strefie, pojawiły się terminale internetowe zwane MT Quiosque pracujące w systemie "Csani". Urządzenia te pod legendą gry na giełdzie walutowej FOREX, w rzeczywistości umożliwiały losową grę hazardową opartą na wizualizacji i podkładzie dźwiękowym najbardziej popularnej gry SIZZLING HOT automatu HOT SPOT. Były w nich zainstalowane programy do gier losowych, ustawione średnio na co dwudziestą wygraną, algorytm losowości mógł być zmieniany. Szereg ekspertyz i opinii biegłych wykazało, że terminale te nie współpracują z serwerami obsługującymi giełdy walutowe, uma jedynie przedstawiają wykres skoków kursów walut względem siebie. Ponnto nie zachowano elementarnych zasad i procedur prawnych dotyczących inwestowania przez osoby fizyczne na giełdzie FOREX, um grający na MT Kioskach byli przekonani, że uczestniczą w normalnej grze hazardowej, bez świadomości, że może to mieć coś wspólnego z giełdą, co w rzeczywistości było fikcją. Dodatkowo restauratorom wręczano celem pozoracji legalności procederu, wybiórcze, (wszystkie nie, tylko te korzystne) pisma z Urzędów Skarbowych czy Ministerstwa Finansów, które nie odnosiły się kompleksowo fazer zastosowanego mechanizmu, um jedynie Byly odpowiedzią nd zapytania LiderA grupy dotyczące ogólnych zasad funkcjonowania giełdy FOREX.
Przeprowadzona w ostatnich dniach policyjna Akcja wymierzona byla w grupę przestępczą usiłującą oszukać obowiązującą ustawę hazardową poprzez stworzenie mechanizmu pozorującego GRE na giełdzie, który sposób niekontrolowany w w ramach oficjalnej działalności gospodarczej legalizował Zysk przestępczy. Na jednym automacie można było zarobić średnio de 8 do 10 tysięcy złotych miesięcznie.
Z kalkulacji wynika, że liderzy grupy przestępczej oraz tzw. operatorzy - serwisanci terminali, jak i właściciele lokali, mogli rocznie uzyskiwać nawet 150 milionów złotych. Z pewnością spora część tej kwoty była wykazywana w obrocie fakturowym pomiędzy powiązanymi firmami przed Urzędami Skarbowymi, co w konsekwencji legalizowało zysk przestępczy. Aktualnie działania policyjne skupiają się na zdjęciu z rynku jak największej liczby terminali i przerwaniu tego proceedu.
826 przeszukań, 11 zatrzymanych osób, 1194 zabezpieczonych terminali internetowych - to efekt akcji Centralnego Biura Śledczego, wspieranego przez Służbę Celną, przeprowadzonej w ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Apelacyjną w Rzeszowie. W akcję zaangażowanych było dwa i pół tysiąca policjantów. Ta największa, jak dotąd, ogólnopolska operacja, wymierzona w przestępczość hazardową, wstrząsnęła tym środowiskiem i może na dłuższy czas zahamować jego rozwój.
Risco Kosztowny.
W czwartek, 5 lipca br. tuż po godzinie 14.00 w Sądzie Okręgowym w Bielsku - Białej zapadł wyrok w sprawie spółki Aplauz reprezentowanej przez Wiktora Zakrzyńskiego radcę prawnego z kancelarii Budnik Posnow & amp; Partnerzy kontra Skarb Państwa reprezentowany przez Dyrektora Izby Celnej w Katowicach.
Sędzia odrzucił apelację Izby Celnej od wcześniejszego wyroku Sądu Rejonowego w Bielsku - Białej, który nakazał jej wypłatę ponad 36 tysięcy złotych wraz z odsetkami z tytułu zatrzymania pod koniec roku 2009 jednego tylko automatu o niskich wygranych. Para pernicioso w Polsce prawomocny werdykt w podobnej sprawie. I jak się należy spodziewać, prawnicy reprezentujący spółkę Aplauz nie powinni mieć problemów z jego egzekucją.
Jego znaczenie polega na tym, Zé po ponad dwóch latach od wejścia w życie restrykcyjnej ustawy hazardowej spełniają się tych ostrzeżenia, podnosili którzy, działania iż Służby Celnej, ktorá Miala dobrać się fazer skóry właścicielom Spolek działającym na rynku automatów o niskich wygranych nie zawsze Byly zgodne z prawem. Teraz przyjdzie za to płacić. Szacuje się, że w durach 2009 - 2018 funkcjonariusze Służby Celnej oraz policjanci działający na polecenie prokuratury zatrzymali od 3 do 4 tysięcy takich urządzeń. Oczywiciecie sprawy w sądach będą ciągnęły się latami, lecz odszkodowania od Skarbu Państwa mogą sięgnąć nawet 700 mln zł.
Po wybuchu “afery hazardowej" i oskarżeniu czołowych polityków platformy Obywatelskiej o nielegalny arremessando, premier Donald Tusk osobiście stanął na czele krucjaty wymierzonej w “bandytów jednorękich" i zapowiedział eliminację tej “patologii". Sejm, mimo wielu krytycznych uwag, błyskawicznie przyjął restrykcyjne Prawo i od 1 stycznia 2018 roku celnicy, strażacy, inspekcje: sanitarna i budowlana dziarsko wzięły się za zwalczanie hazardu. Jednocześnie Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku zintensyfikowała i rozszerzyła prowadzone od ponad roku śledztwo dotyczące branży automatów o niskich wygranych.
Widocznym przykładem aktywności kompetentnych organów Byly zatrzymania “bandytów jednorękich" przez celników oraz funkcjonariuszy CBS działających na zlecenie prokuratury. Faça magazynów TRAFILO wówczas ponad Tysiac tych Urządzeń. Podejrzewano, Zé działają um niezgodnie z zapisami nowej ustawy. W przypadku, gdyby stwierdzono, iż faktycznie Śluza um "wysokiemu" hazardowi, ich właściciele mogli utracić koncesję, co w praktyce oznaczało zakończenie przez nich działalności gospodarczej.
W 2018 roku funkcjonariusze CB's na polecenie białostockiej prokuratury dokonali też serii przeszukań w pomieszczeniach zajmowanych przez spółki, zabezpieczając przy tym komputery i dokumenty księgowe. Wydawało się, że te skoordynowane działania w krótkim czasie doprowadzą do wyeliminowania z polskiego krajobrazu automatów o niskich wygranych.
Media pełne były doniesień z frontu walki z patologiami a na stronach internetowych Izb Celnych można było znaleźć informacje o „aresztowaniu kolejnych jednorękich bandytów". W tym klimacie nikt nie zawracał sobie głowy ostrzeżeniami prawników, którzy dowodzili, że działania te w konsekwencji mogą doprowadzić do wypłaty znacznych odszkodowań, bowiem ich zasadność, delikatnie mówiąc, była bardzo wątpliwa. Wszak spółki będące właścicielami automatów działały leganie, płaciły podatki a należące do nich urządzenia posiadały wszelkie wymagane prawem certyfikaty.
Jako podstawę do masowych „aresztów" owych urządzeń celnicy najczęściej podawali podejrzenie iż dany automat służy de facto „wysokiemu hazardowi". Twierdzenie to oparte było o tzw. „eksperyment" – czyli grę kontrolną dokonaną przez celnika. Prawo do jego przeprowadzenia zapisano w przyjętej przez Sejm w 2009 roku ustawie hazardowej.
Działania Służby Celnej wzmacniało śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Apelacyjną w Białymstoku, które w pewnym momencie objęło wysokich urzędników Ministerstwa Finansów. Zarzuty usłyszała wicedyrektor Departamentu Służby Celnej Annie C. Ich szczegóły nie są znane, nieoficjalnie mówi się, że dopuściła się jakoby przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przy wydawaniu decyzji o rejestracji nowych urządzeń.
Zarzuty postawiono także osobom pracującym Jednostkach Badających, które z upoważnienia resortu finansów zajmowały się badaniem automatów przed dopuszczeniem ich do działania.
W roku 2018 liczba leganie działających automatów o niskich wygranych zmniejszyła się o połowę. Powody były różne. Nowy wysoki podatek uczynił w wielu przypadkach korzystanie z nich nieopłacalnym. Część utraciła wymagane prawem zezwolenia, a nowych urządzeń nie rejestrowano. Właściciele spółek obawiali się też kolejnych akcji kompetentnych organów.
Sądowa droga przez mękę.
Przy wszystkich mankamentach i niedoskonałościach Polska jednak jest państwem prawa, w którym sądy odgrywają istotną rolę. Już na początku 2018 roku spółki skierowały do sądów pozwy dowodząc iż działania celników i policjantów w wielu przypadkach były bezzasadne. Zwracano uwagę na fakt, że Służba Celna nie może bez decyzji prokuratora lub sądu rekwirować rzeczy, a nawet prowadzić przeszukań. Nie jest też uprawniona do orzekania, czy automat działa, czy nie działa zgodnie z prawem, ponieważ najczęściej zatrzymywane urządzenia posiadały wszelkie wymagane zgody i certyfikaty.
Zdarzały się sytuacje, w których podpis tego samego celnika figurował na dokumencie o dopuszczeniu urządzenia do użytku i na późniejszej decyzji o zatrzymaniu go jako nielegalnego. W trakcie rozpraw funkcjonariusze mieli poważny problem z wyjaśnieniem sądowi takich sytuacji. Nieoficjalnie przyznawali, że przyszło im działać na polecenie z góry.
Pierwsze wyroki nakazujące zwrot automatów ich właścicielom zapadły wiosną 2018 roku. Kolejnym krokiem, na który zdecydowali się prawnicy było skierowanie do sądu pozwów o odszkodowania z tytułu utraconych przez spółki korzyści.
Prof. Piotr Kruszyński z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego pytany wówczas przez Dziennik Gazetę Prawną o konsekwencje tych procesów stwierdził, że firmy mają duże szanse je wygrać. – Jeżeli sąd zakwestionował decyzję administracyjną, to przyznanie odszkodowania jest tylko formalnością – twierdził. Pytanie o to samo Ministerstwo Finansów dowodziło, że - „opinia publiczna oczekuje od resortu zwalczania patologii na rynku automatów o niskich wygranych". W budynku przy ulicy Świętokrzyskiej 12 w Warszawie nikt nie przejmował się przyszłymi wyrokami. Być może zakładano, że kombinacja działań prokuratury i celników doprowadzi do tego, iż procesy o odszkodowania będą ciągnęły się latami.
Podobne założenie nie było pozbawione podstaw. W trakcie licznych spraw sądowych, zarówno tych o zwrot bezzasadnie zatrzymanych automatów, jak i o odszkodowania, prawnicy reprezentujący Skarb Państwa bardzo często podnosili argument, iż jest zbyt wcześnie na wydanie ostatecznego wyroku, bowiem o tym czy automat działał leganie czy też nie, zadecyduje w przyszłości sąd. A na razie w sprawie toczy się postępowanie prowadzone przez białostocką prokuraturę.
Te i inne okoliczności sprawiły, że przez ponad dwa lata w kwestii odszkodowań za bezprawnie lub bezzasadnie zatrzymane automaty nie zapadł żaden prawomocny wyrok. Liczba spraw, które trafiły w tym czasie na wokandy sądów administracyjnych i cywilnych dawno przekroczyła kilka setek. Znamienne, że prawie wszystkie wyroki, które w nich zapadły, okazały się korzystne dla właścicieli zatrzymanych urządzeń. Sądy nakazywały zwrot urządzeń ich właścicielom. Już tylko to winno być sygnałem dla Służby Celnej i Prokuratury, iż dotychczasowy model „zwalczania patologii" przynosi skutki odwrotne do zakładanych i kto wie czy za jakiś czas sam nie okażą się „patologią"?
Nic takiego się nie stało, automaty nadal są zatrzymywane przez celników, ich właściciele kierują sprawy do sądów, te nakazują ich zwrot, po czym sytuacja się powtarza. Należy przy tym podkreślić, że chodzi o urządzenia, które w przeszłości otrzymały wszelkie wymagane prawem certyfikaty i zezwolenia.
Co ciekawe, celnicy, by uzasadnić swe działania przed sądami powołują się na ekspertyzy kilku biegłych, którzy stwierdzają w ekspertyzach, że zatrzymane urządzenia nie spełniały wymogów ustawy hazardowej z 2009 roku. Sądy nie podzielają ich argumentacji, a mimo to Izby Celne nadal korzystają z usług wspomnianych biegłych.
Kilka tygodni temu na łamach „Przeglądu" opisaliśmy przypadek spółki z Zamościa, która podzieliła się z prokuraturą wątpliwościami co do działań biegłego sądowego pana Remigiusza Rydza. Sprawa została umorzona, choć prawnicy reprezentujący spółkę nie rezygnują i odwołują się od tej decyzji. Pikanterii sprawie dodaje fakt, iż biegły Remigiusz Rydz decyzją Prezesa Sądu Okręgowego w Częstochowie sędziego Roberta Grygiela dopiero 8 grudnia 2018 roku uzyskał rozszerzenie specjalności o zakres „automaty do gier". Wydając wcześniej opinie dotyczące zatrzymanych przez celników i prokuraturę automatów był biegłym sądowym o specjalizacji „informatyka i telekomunikacja"!
Jak podkreślił w uzasadnieniu decyzji sędzia Grygiel – „Pan Remigiusz Rydz przedstawił listę instytucji dla których wykonywał opinie na zlecenie. Te instytucje to: szereg Urzędów Celnych w Polsce, Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku, Komenda Główna Policji – SBS Zarząd w Białymstoku, Prokuratura Apelacyjna w Rzeszowie." Ocena jego pracy była pozytywna.
Okazuje się, że wspomniane kompetentne organy korzystały z usług biegłego sądowego, który całkiem niedawno zdobył specjalizację „automaty do gier"!
W tych okolicznościach nie powinien dziwić fakt, że dla oceny pracy pana Remigiusza Rydza nikt nie pytał ile spraw sądowych związanych z automatami o niskich wygranych, w których występował on jako biegły, zakończyło się wyrokiem korzystnym dla tych, którzy go zatrudnili. Nie powinno być także zaskoczeniem, iż w przegranym przez Izbę Celną w Katowicach procesie w Bielsku - Białej pan Remigiusz Rydz wystąpił po stronie celnikom. Takie są realia „walki z patologiami", które państwo Polskie toczy od roku 2009.
Forexy, „czasówki" i inne.
Natura nie znosi próżni. Prokuratura i celnicy walcząc z właścicielami automatów o niskich wygranych nie dostrzegli, że opuszczone przez nich miejsca zajęli inni, dla których wymogi ustawy hazardowej nie są obowiązującym prawem. Nikt dokładnie nie wie ile nowych urządzeń, tym razem zręcznościowych, lub oferujących dostęp do największego na świecie rynku transakcji walutowych Forex zastąpiło tzw. „jednorękich bandytów". Spotkałem się z szacunkami, które mówią o 20 – 30 tysiącach takich urządzeń. To szczególny rodzaj rywalizacji między celnikami i prokuratorami z jednej strony a prawnikami reprezentującymi interesy tych, którzy zdecydowali się zaoferować Polakom nowe formy rozrywki. Jakiś czas temu w pubach i na stacjach benzynowych pojawiły się tzw. „kioski internetowe" oferujące dostęp do gier hazardowych umieszonych na serwerach znajdujących się poza granicami naszego kraju. Kioski znikły, gdy zapadły pierwsze niekorzystne dla ich właścicieli wyroki sądowe. Teraz popularność zdobywają automaty zręcznościowe, które nie wypłacają pieniędzy oraz tzw. „automaty forexowe" dające możliwość inwestowania na rynku Forex w jednosekundowe opcje walutowe za pomocą "platformy inwestycyjnej" izraelskiej spółki Csani. Ekran owej „platformy inwestycyjnej" wygląda identycznie jak w popularnych automatach o niskich wygranych – czyli są wisienki, siódemki i inne symbole graficzne.
Celnicy podejrzewają, że w tym przypadku może chodzić o hazard. I tak właśnie jest, bowiem rynek transakcji walutowych to hazard w najczystszej postaci, tyle, że zajmuje się nim Komisja Nadzoru Finansowego a nie Służba Celna. Przyjdzie zatem poczekać na wyroki sądowe w sprawach zatrzymanych „automatów forexowych". Jeśli sądy nakażą ich zwrot właścicielom, gdyż uznają, że nie podlegają one ustawie hazardowej z 2009 roku, wolno spodziewać się, że ich liczba w Polsce wzrośnie. Ich właściciele nie mają zamiaru płacić wysokich podatków i zapewne nie będą płacili. Taki jest niezamierzony przez ustawodawcę uboczny efekt wejścia w życie surowego prawa. Państwo na własne życzenie stworzyło „szarą strefę", z którą teraz musi walczyć. Z tym, że przychodzi mu to z coraz większym trudem.
materiał ukazał się w tygodniku "Przegląd"
Kosztowny hazard.
W czwartek, 5 lipca br. tuż po godzinie 14.00 w Sądzie Okręgowym w Bielsku – Białej zapadł wyrok w sprawie spółki Aplauz reprezentowanej przez Wiktora Zakrzyńskiego radcę prawnego z kancelarii Budnik Posnow & Partnerzy kontra Skarb Państwa reprezentowany przez Dyrektora Izby Celnej w Katowicach.
Sędzia odrzucił apelację Izby Celnej od wcześniejszego wyroku Sądu Rejonowego w Bielsku – Białej, który nakazał jej wypłatę ponad 36 tysięcy złotych wraz z odsetkami z tytułu zatrzymania pod koniec roku 2009 jednego tylko automatu o niskich wygranych. To pierwszy w Polsce prawomocny werdykt w podobnej sprawie. I jak się należy spodziewać, prawnicy reprezentujący spółkę Aplauz nie powinni mieć problemów z jego egzekucją.
Jego znaczenie polega na tym, że po ponad dwóch latach od wejścia w życie restrykcyjnej ustawy hazardowej spełniają się ostrzeżenia tych, którzy podnosili, iż działania Służby Celnej, która miała dobrać się do skóry właścicielom spółek działającym na rynku automatów o niskich wygranych nie zawsze były zgodne z prawem. Teraz przyjdzie za to płacić. Szacuje się, że w latach 2009 – 2018 funkcjonariusze Służby Celnej oraz policjanci działający na polecenie prokuratury zatrzymali od 3 do 4 tysięcy takich urządzeń. Oczywiście sprawy w sądach będą ciągnęły się latami, lecz odszkodowania od Skarbu Państwa mogą sięgnąć nawet 700 mln zł.
Po wybuchu „afery hazardowej" i oskarżeniu czołowych polityków Platformy Obywatelskiej o nielegalny lobbing, premier Donald Tusk osobiście stanął na czele krucjaty wymierzonej w „jednorękich bandytów" i zapowiedział eliminację tej „patologii". Sejm, mimo wielu krytycznych uwag, błyskawicznie przyjął restrykcyjne prawo i od 1 stycznia 2018 roku celnicy, strażacy, inspekcje: sanitarna i budowlana dziarsko wzięły się za zwalczanie hazardu. Jednocześnie Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku zintensyfikowała i rozszerzyła prowadzone od ponad roku śledztwo dotyczące branży automatów o niskich wygranych.
Widocznym przykładem aktywności kompetentnych organów były zatrzymania „jednorękich bandytów" przez celników oraz funkcjonariuszy CBŚ działających na zlecenie prokuratury. Do magazynów trafiło wówczas ponad tysiąc tych urządzeń. Podejrzewano, że działają one niezgodnie z zapisami nowej ustawy. W przypadku, gdyby stwierdzono, iż faktycznie służą one „wysokiemu" hazardowi, ich właściciele mogli utracić koncesję, co w praktyce oznaczało zakończenie przez nich działalności gospodarczej.
W 2018 roku funkcjonariusze CBŚ na polecenie białostockiej prokuratury dokonali też serii przeszukań w pomieszczeniach zajmowanych przez spółki, zabezpieczając przy tym komputery i dokumenty księgowe. Wydawało się, że te skoordynowane działania w krótkim czasie doprowadzą do wyeliminowania z polskiego krajobrazu automatów o niskich wygranych.
Media pełne były doniesień z frontu walki z patologiami a na stronach internetowych Izb Celnych można było znaleźć informacje o „aresztowaniu kolejnych jednorękich bandytów". W tym klimacie nikt nie zawracał sobie głowy ostrzeżeniami prawników, którzy dowodzili, że działania te w konsekwencji mogą doprowadzić do wypłaty znacznych odszkodowań, bowiem ich zasadność, delikatnie mówiąc, była bardzo wątpliwa. Wszak spółki będące właścicielami automatów działały leganie, płaciły podatki a należące do nich urządzenia posiadały wszelkie wymagane prawem certyfikaty.
Jako podstawę do masowych „aresztów" owych urządzeń celnicy najczęściej podawali podejrzenie iż dany automat służy de facto „wysokiemu hazardowi". Twierdzenie to oparte było o tzw. „eksperyment" – czyli grę kontrolną dokonaną przez celnika. Prawo do jego przeprowadzenia zapisano w przyjętej przez Sejm w 2009 roku ustawie hazardowej.
Działania Służby Celnej wzmacniało śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Apelacyjną w Białymstoku, które w pewnym momencie objęło wysokich urzędników Ministerstwa Finansów. Zarzuty usłyszała wicedyrektor Departamentu Służby Celnej Annie C. Ich szczegóły nie są znane, nieoficjalnie mówi się, że dopuściła się jakoby przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przy wydawaniu decyzji o rejestracji nowych urządzeń.
Zarzuty postawiono także osobom pracującym Jednostkach Badających, które z upoważnienia resortu finansów zajmowały się badaniem automatów przed dopuszczeniem ich do działania.
W roku 2018 liczba leganie działających automatów o niskich wygranych zmniejszyła się o połowę. Powody były różne. Nowy wysoki podatek uczynił w wielu przypadkach korzystanie z nich nieopłacalnym. Część utraciła wymagane prawem zezwolenia, a nowych urządzeń nie rejestrowano. Właściciele spółek obawiali się też kolejnych akcji kompetentnych organów.
Sądowa droga przez mękę.
Przy wszystkich mankamentach i niedoskonałościach Polska jednak jest państwem prawa, w którym sądy odgrywają istotną rolę. Już na początku 2018 roku spółki skierowały do sądów pozwy dowodząc iż działania celników i policjantów w wielu przypadkach były bezzasadne. Zwracano uwagę na fakt, że Służba Celna nie może bez decyzji prokuratora lub sądu rekwirować rzeczy, a nawet prowadzić przeszukań. Nie jest też uprawniona do orzekania, czy automat działa, czy nie działa zgodnie z prawem, ponieważ najczęściej zatrzymywane urządzenia posiadały wszelkie wymagane zgody i certyfikaty.
Zdarzały się sytuacje, w których podpis tego samego celnika figurował na dokumencie o dopuszczeniu urządzenia do użytku i na późniejszej decyzji o zatrzymaniu go jako nielegalnego. W trakcie rozpraw funkcjonariusze mieli poważny problem z wyjaśnieniem sądowi takich sytuacji. Nieoficjalnie przyznawali, że przyszło im działać na polecenie z góry.
Pierwsze wyroki nakazujące zwrot automatów ich właścicielom zapadły wiosną 2018 roku. Kolejnym krokiem, na który zdecydowali się prawnicy było skierowanie do sądu pozwów o odszkodowania z tytułu utraconych przez spółki korzyści.
Prof. Piotr Kruszyński z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego pytany wówczas przez Dziennik Gazetę Prawną o konsekwencje tych procesów stwierdził, że firmy mają duże szanse je wygrać. – Jeżeli sąd zakwestionował decyzję administracyjną, to przyznanie odszkodowania jest tylko formalnością – twierdził. Pytanie o to samo Ministerstwo Finansów dowodziło, że - „opinia publiczna oczekuje od resortu zwalczania patologii na rynku automatów o niskich wygranych". W budynku przy ulicy Świętokrzyskiej 12 w Warszawie nikt nie przejmował się przyszłymi wyrokami. Być może zakładano, że kombinacja działań prokuratury i celników doprowadzi do tego, iż procesy o odszkodowania będą ciągnęły się latami.
Podobne założenie nie było pozbawione podstaw. W trakcie licznych spraw sądowych, zarówno tych o zwrot bezzasadnie zatrzymanych automatów, jak i o odszkodowania, prawnicy reprezentujący Skarb Państwa bardzo często podnosili argument, iż jest zbyt wcześnie na wydanie ostatecznego wyroku, bowiem o tym czy automat działał leganie czy też nie, zadecyduje w przyszłości sąd. A na razie w sprawie toczy się postępowanie prowadzone przez białostocką prokuraturę.
Te i inne okoliczności sprawiły, że przez ponad dwa lata w kwestii odszkodowań za bezprawnie lub bezzasadnie zatrzymane automaty nie zapadł żaden prawomocny wyrok. Liczba spraw, które trafiły w tym czasie na wokandy sądów administracyjnych i cywilnych dawno przekroczyła kilka setek. Znamienne, że prawie wszystkie wyroki, które w nich zapadły, okazały się korzystne dla właścicieli zatrzymanych urządzeń. Sądy nakazywały zwrot urządzeń ich właścicielom. Już tylko to winno być sygnałem dla Służby Celnej i Prokuratury, iż dotychczasowy model „zwalczania patologii" przynosi skutki odwrotne do zakładanych i kto wie czy za jakiś czas sam nie okażą się „patologią"?
Nic takiego się nie stało, automaty nadal są zatrzymywane przez celników, ich właściciele kierują sprawy do sądów, te nakazują ich zwrot, po czym sytuacja się powtarza. Należy przy tym podkreślić, że chodzi o urządzenia, które w przeszłości otrzymały wszelkie wymagane prawem certyfikaty i zezwolenia.
Co ciekawe, celnicy, by uzasadnić swe działania przed sądami powołują się na ekspertyzy kilku biegłych, którzy stwierdzają w ekspertyzach, że zatrzymane urządzenia nie spełniały wymogów ustawy hazardowej z 2009 roku. Sądy nie podzielają ich argumentacji, a mimo to Izby Celne nadal korzystają z usług wspomnianych biegłych.
Kilka tygodni temu na łamach „Przeglądu" opisaliśmy przypadek spółki z Zamościa, która podzieliła się z prokuraturą wątpliwościami co do działań biegłego sądowego pana Remigiusza Rydza. Sprawa została umorzona, choć prawnicy reprezentujący spółkę nie rezygnują i odwołują się od tej decyzji. Pikanterii sprawie dodaje fakt, iż biegły Remigiusz Rydz decyzją Prezesa Sądu Okręgowego w Częstochowie sędziego Roberta Grygiela dopiero 8 grudnia 2018 roku uzyskał rozszerzenie specjalności o zakres „automaty do gier". Wydając wcześniej opinie dotyczące zatrzymanych przez celników i prokuraturę automatów był biegłym sądowym o specjalizacji „informatyka i telekomunikacja"!
Jak podkreślił w uzasadnieniu decyzji sędzia Grygiel – „Pan Remigiusz Rydz przedstawił listę instytucji dla których wykonywał opinie na zlecenie. Te instytucje to: szereg Urzędów Celnych w Polsce, Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku, Komenda Główna Policji – SBS Zarząd w Białymstoku, Prokuratura Apelacyjna w Rzeszowie." Ocena jego pracy była pozytywna.
Okazuje się, że wspomniane kompetentne organy korzystały z usług biegłego sądowego, który całkiem niedawno zdobył specjalizację „automaty do gier"!
W tych okolicznościach nie powinien dziwić fakt, że dla oceny pracy pana Remigiusza Rydza nikt nie pytał ile spraw sądowych związanych z automatami o niskich wygranych, w których występował on jako biegły, zakończyło się wyrokiem korzystnym dla tych, którzy go zatrudnili. Nie powinno być także zaskoczeniem, iż w przegranym przez Izbę Celną w Katowicach procesie w Bielsku - Białej pan Remigiusz Rydz wystąpił po stronie celnikom. Takie są realia „walki z patologiami", które państwo Polskie toczy od roku 2009.
Forexy, „czasówki" i inne.
Natura nie znosi próżni. Prokuratura i celnicy walcząc z właścicielami automatów o niskich wygranych nie dostrzegli, że opuszczone przez nich miejsca zajęli inni, dla których wymogi ustawy hazardowej nie są obowiązującym prawem. Nikt dokładnie nie wie ile nowych urządzeń, tym razem zręcznościowych, lub oferujących dostęp do największego na świecie rynku transakcji walutowych Forex zastąpiło tzw. „jednorękich bandytów". Spotkałem się z szacunkami, które mówią o 20 – 30 tysiącach takich urządzeń. To szczególny rodzaj rywalizacji między celnikami i prokuratorami z jednej strony a prawnikami reprezentującymi interesy tych, którzy zdecydowali się zaoferować Polakom nowe formy rozrywki. Jakiś czas temu w pubach i na stacjach benzynowych pojawiły się tzw. „kioski internetowe" oferujące dostęp do gier hazardowych umieszonych na serwerach znajdujących się poza granicami naszego kraju. Kioski znikły, gdy zapadły pierwsze niekorzystne dla ich właścicieli wyroki sądowe. Teraz popularność zdobywają automaty zręcznościowe, które nie wypłacają pieniędzy oraz tzw. „automaty forexowe" dające możliwość inwestowania na rynku Forex w jednosekundowe opcje walutowe za pomocą "platformy inwestycyjnej" izraelskiej spółki Csani. Ekran owej „platformy inwestycyjnej" wygląda identycznie jak w popularnych automatach o niskich wygranych – czyli są wisienki, siódemki i inne symbole graficzne.
Celnicy podejrzewają, że w tym przypadku może chodzić o hazard. I tak właśnie jest, bowiem rynek transakcji walutowych to hazard w najczystszej postaci, tyle, że zajmuje się nim Komisja Nadzoru Finansowego a nie Służba Celna. Przyjdzie zatem poczekać na wyroki sądowe w sprawach zatrzymanych „automatów forexowych". Jeśli sądy nakażą ich zwrot właścicielom, gdyż uznają, że nie podlegają one ustawie hazardowej z 2009 roku, wolno spodziewać się, że ich liczba w Polsce wzrośnie. Ich właściciele nie mają zamiaru płacić wysokich podatków i zapewne nie będą płacili. Taki jest niezamierzony przez ustawodawcę uboczny efekt wejścia w życie surowego prawa. Państwo na własne życzenie stworzyło „szarą strefę", z którą teraz musi walczyć. Z tym, że przychodzi mu to z coraz większym trudem.
materiał ukazał się w tygodniku "Przegląd"
Jednoręki na foreksie.
Prawo wprowadzone po tzw. aferze hazardowej zakłada, że automaty o niskich wygranych znikną z pubów, barów czy stacji benzynowych do 2018 r. I, wraz z wygasającymi koncesjami, sukcesywnie znikają. Jednorękich bandytów często zastępują jednak łudząco podobne tzw. kioski internetowe, umożliwiające nielegalny hazard w sieci.
Jednym z operatorów automatów foreksowych jest firma Money Transfer Kiosk (MTK) z Solca Kujawskiego. Jej właściciel Adam Gramowski mówi, że obsługuje około 120 kiosków. Legalna branża hazardowa twierdzi jednak, że w całym kraju działa ich o wiele więcej.
Kioski MTK umożliwiają połączenie z Internetem czy doładowanie telefonów komórkowych, a dodatkowo możliwość inwestowania na rynku forex w jednosekundowe opcje walutowe za pomocą "platformy inwestycyjnej" izraelskiej spółki Csani. Przy czym "platforma inwestycyjna" na ekranie kiosku wygląda identycznie jak gry na automatach (z charakterystycznymi wisienkami, siódemkami itp.).
więcej w Pulsie Biznesu.
Jednoręki na foreksie.
Prawo wprowadzone po tzw. aferze hazardowej zakłada, że automaty o niskich wygranych znikną z pubów, barów czy stacji benzynowych do 2018 r. I, wraz z wygasającymi koncesjami, sukcesywnie znikają. Jednorękich bandytów często zastępują jednak łudząco podobne tzw. kioski internetowe, umożliwiające nielegalny hazard w sieci.
Jednym z operatorów automatów foreksowych jest firma Money Transfer Kiosk (MTK) z Solca Kujawskiego. Jej właściciel Adam Gramowski mówi, że obsługuje około 120 kiosków. Legalna branża hazardowa twierdzi jednak, że w całym kraju działa ich o wiele więcej.
Kioski MTK umożliwiają połączenie z Internetem czy doładowanie telefonów komórkowych, a dodatkowo możliwość inwestowania na rynku forex w jednosekundowe opcje walutowe za pomocą "platformy inwestycyjnej" izraelskiej spółki Csani. Przy czym "platforma inwestycyjna" na ekranie kiosku wygląda identycznie jak gry na automatach (z charakterystycznymi wisienkami, siódemkami itp.).
więcej w Pulsie Biznesu.
Bębny kręcą się na giełdzie.
O ile w świetle przepisów funkcjonującej obecnie ustawy hazardowej taka działalność stanowi co najmniej pomocnictwo w jej łamaniu i unormowana jest w kodeksie karnym, o tyle istnieją platformy online, w których „kręcą się bębny", a z którymi zawarcie umowy o pośrednictwo pieniężne jest w pełni legalne. O tym jakie to platformy oraz jak wygląda współpraca w zakresie wypłat oraz wpłat z Tomaszem Jagiełło z Kancelarii Prawa Finansowego „Forum" rozmawia Jarosław Rybarczyk;
JR: A więc. Jaka to instytucja, która dostarcza coś działającego jak dotychczas znane gry bębnowe, a z której usług korzystanie jest w pełni legalne.
TJ : Istnieją brokerzy instrumentów pochodnych – głównie opcji finansowych – którzy w swoich platformach inwestycyjnych wizualizują inwestorom czas trwania instrumentu oraz jego wypłatę animacjami znanymi do tej pory wyłącznie z hazardu. Instytucją, z którą współpracujemy my reprezentując takie kioski z punktu widzenia relacji zewnętrznych jest zarejestrowany w Izraelu broker instrumentów pochodnych rynku walutowego csani.
Żeby zdać sobie sprawę, o czy mówimy należy wejść na stronę www brokera. Na stronie głównej znajdują się informacje dotyczące głównego obszaru działalności brokera, czyli międzynarodowych transferów pieniężnych. Aby skorzystać z demo platformy służącej do inwestowania w oferowane przez brokera instrumenty pochodne należy kliknąć na zakładkę „Derivatives Platforms" oraz dalej na duży przycisk na dole po prawej „demo full screen". Platformy wymagają zainstalowania na komputerze JAVA, co najmniej 2GB pamięci RAM oraz procesora klasy co najmniej Intel Celeron Dual Core. Platformy inwestycyjne najpierw się ściągają i trwa to trochę (120 MB), ale przy każdym kolejnym ich uruchomieniu już nie trzeba ich ściągać, bowiem zapisane są w pamięci cache przeglądarki. Do każdej z oferowanych platform inwestycyjnych dostarczona jest instrukcja. Instrukcje przeglądać można na dole zakładki „Derivatives Platforms".
JR: niektóre „platformy inwestycyjne" oferowane przez tego brokera wyglądają identycznie jak znane do tej pory gry w automatach. Jedna w ogóle wygląda jak popularny „slizzing hot". Na czym polega różnica?
TJ: w grach hazardowych wiele rzeczy dzieje się losowo. Tzn. Wszystkim steruje tym algorytm, ale jest on nieznany graczowi, a zatem – z jego punktu widzenia – losowy. W tym, co dostarcza broker CSANI każde zdarzenie, wszelka wypłata uzależniona jest od zdarzenia na międzynarodowym rynku walutowym. Broker posiada w miejscu swojej rejestracji licencję na oferowanie wystawianych przez niego instrumentów pochodnych rynku walutowego i platformy takie jak te z widokiem pełnoekranowym bębnów służą wyłącznie wizualizowaniu pewnych zdarzeń związanych z czasem życia instrumentów oferowanych przez niego. Kliknięcie w przycisk „SPIN" powoduje wejście w posiadanie opcji walutowej o czasie trwania 1 sekunda. Podczas trwania tej jednej sekundy kręcą się tzw. „bębny" i w momencie kiedy ustala się wypłata opcji – to jest po 1 sekundzie – bębny zatrzymują się dając kombinację taką, żeby dała wypłatę dokładnie taką jak wypłata opcji, która właśnie zakończyła swój żywot.
JR: Jak wygląda wygrywalność na tych „opcjach"?
TJ. broker oferuje różne opcje – od tych 1 sekundowych do aż 10 minutowych. Od tych z jedną możliwą wypłatą, do 22 różnych możliwych wypłat. Na parę walutową EUR/USD lub na skonstruowany przez brokera indeks walutowy „USD index", którego współczynniki codziennie broker publikuje na swojej stronie www, broker oferuje opcje „Call" czyli te gdzie ich właściciel liczy na wzrost kursu danej pary walutowej, opcje „Put", gdzie liczy na spadek kursu oraz mieszane, gdzie kupuje jednocześnie „Call" i „Put" i liczy na po prostu jakiekolwiek wahnięcie kursu bazowego Te z 22 możliwymi wypłatami i 1 sekundzie czasu trwania wiązane „Put i Call" używane są jako baza platformy z bębnami na pełnym ekranie, natomiast te z jedną możliwą wypłatą Call lub Put jednosekundowe używane są do tzw, „podbijania" kartami. W regulaminie platform napisane jest, że wybierając kartę czarną wchodzimy w posiadanie opcji zdwukrotniającej kwotę za którą została ona kupiona jeżeli wykres instrumentu bazowego pójdzie „do góry", natomiast wybierając kartę czerwoną zdwukrotnimy kwotę na którą nabyliśmy opcję, jeżeli tylko wykres pójdzie „na dół".
Dla wszystkich opcji oferowanych przez brokera broker stara się, żeby przyszła wartość oczekiwana wypłaty oscylowała na poziomie 98%, czyli podobnie jak w popularnych w europie automatach „admiral hot spot". Sama struktura wypłat oferowanych przez brokera opcji jest różna w zależności od dnia i godziny. W ciągu tygodnia jest ona porównywalna do struktur oferowanych przez funkcjonujące obecnie automaty AoNW, w weekend niemal nic się nie dzieje, w niedzielę między 20:20, a 21:00 – kiedy to ruszają rynki azjatyckie z powodów dużych nieprzewidywanych skoków broker w ogóle wyłącza możliwość inwestowania, a w niedzielne godziny nocne wiążą się z bardzo rzadkim wygrywaniem czegokolwiek, ale jeżeli już coś jest wygrywane, to najczęściej są to wygrane z najwyższej półki. Zawsze jednak – poza niedzielą w godzinach 20:20-21:00 kiedy broker zawiesza oferowanie instrumentów pochodnych wartość oczekiwana każdej „gry" wynosi około 98%.
Wyjątkiem są też 10-cio minutowe okresy przed publikowaniem ważniejszych danych makroekonomicznych USA lub przyszłych stóp procentowych banku centralnego USA. W trakcie trwania tych okresów oczekiwana wartość wygranej każdej gry spada do około 80%, no ale dane takie publikowane są rzadko.
JR: Co na to urzędnicy Departamentu Służby Celnej? Co jeśli celnik kontrolujący urządzenie, które dostarczacie stwierdzi, że realizuje ono wpłaty i wypłaty do instytucji, z której usług korzystanie jest zabronione?
TJ: W naszej sprawie interpretację wydał Dyrektor Departamentu Służby Celnej przy Ministerstwie Finansów, który wyjaśnił, że zgodnie z art. 7A ustawy „Prawo Bankowe" terminowe operacje finansowe zawarte za pośrednictwem instytucji finansowej nie podlegają restrykcjom ustawy hazardowej niezależnie od sposobu wizualizowania czasu trwania instrumentu i jego wypłaty – nawet jeśli są to wizualizacje nawiązujące do czegoś, co dotąd kojarzyło się z hazardem.
Co ważniejsze – posiadamy interpretację indywidualną Dyrektora Izby Skarbowej w Bydgoszczy działającego w tym zakresie w imieniu Ministra Finansów, który na nasz wniosek zawierający szczegółowy opis platformy inwestycyjnej CSANI zawierający PrtScreeny platform klienckich dostarczanych przez brokera w tym – platform z pełnoekranowym widokiem bębnów uznał, że ich użytkowanie nie stanowi w żaden sposób naruszenia prawa. Na podstawie dostarczonych przez nas regulaminów platform oraz struktur opcji oferowanych przez brokera oraz sposobów ich wizualizacji wraz z zdjęciami uznał, że nie stanowią one gry losowej w rozumieniu artykułu 2 „ustawy hazardowej", ale służą do zawierania transakcji na rynku instrumentów pochodnych. Taka interpretacja ma moc nie tylko w kujawsko-pomorskim, ale – jako wydana w imieniu Ministra Finansów odnosi skutki w całym kraju.
JR: A co z Ustawą o obrocie instrumentami finansowymi – czy wasza działalność nie podlega jej restrykcjom?
TJ: Utrzymujemy korespondencję w tym zakresie od ponad półtora roku z Komisją Nadzoru Finansowego. Generalnie Komisja miałaby zastrzeżenia, gdybyśmy realizowali wpłaty oraz wypłaty bezpośrednio z rachunku pieniężnego służącego do obsługi rachunku inwestycyjnego. My takiej czynności nie realizujemy, bowiem świadczymy usługi pośrednictwa pieniężnego jedynie w odniesieniu do rachunku bieżącego utrzymywanego przez CSANI służącego do realizowania transferów zagranicznych, które stanowią flagowy produkt CSANI (podobnie zresztą jak największy na świecie dostawca pochodnych instrumentów finansowych – zarejestrowana w Kanadzie Oanda dostarcza jednocześnie usługę FX Global Transfers). Użytkownicy sami logując się na platformę automatycznie transferują środki z rachunku bieżącego na rachunek pieniężny służący do obsługi instrumentów finansowych.
Nie oferujemy też w żaden sposób instrumentów finansowych, gdyż nie umieszczamy nigdzie loga „CSANI street forex", który to projekt związany jest z ofertą instrumentów finansowych brokera, ale logo transferów pieniężnych „CSANI money transfers".
Również niniejszy wywiad – opublikowany na nasze życzenie nie stanowi oferty, ale jedynie ciekawostkę. Chcielibyśmy zachęcić operatorów kiosków internetowych do instalowania na swoich urządzeniach naszego systemu, dzięki któremu można doładować telefon komórkowy, odpłatnie skorzystać z przeglądarki internetowej, zrealizować wpłatę lub wypłatę do usługi „CSANI money transfers" oraz przesłać gotówkę na dowolne konto IBAN w aż kilkunastu krajach, które obsługujemy. Ta ostatnia usługa – transfery pieniężne to nasza flagowa usługa realizowana przez nasze kioski i całą reszta usług kiosku to wyłącznie jej „opakowania".
JR: a co z popularnym obecnie tematem, czyli przeciwdziałaniem praniu brudnych pieniędzy?
TJ: Od ponad półtora roku utrzymujemy korespondencję w tym zakresie z kilkoma departamentami Ministerstwa Finansów w tym z GIIF. Generalnie nasza procedura przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy bardzo przypomina tę, która stosuje dostawca bankomatów Euronet w odniesieniu do pośrednictwa pieniężnego jakie świadczy w związku z zagraniczną instytucją RIA Financial Services w swoich bankomatach – takiego samego jakie my świadczymy w odniesieniu do CSANI money transfers – czyli zarówno w zakresie wpłat jak i wypłat. My dodatkowo w proces przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy włączamy obsługę lokali organizując szkolenia w zakresie rozpoznawania podejrzanych zachowań niewerbalnych i postępowania w przypadkach wymagających zastosowania należytej ostrożności i sposobu raportowania tych przypadków, jak i w przypadkach rozpoznania operacji powiązanych.
TJ: Zyski z inwestycji na rynkach zagranicznych podlegają „samoopodatkowaniu". Na koniec roku podatkowego podatnik powinien zebrać ile zarobił i ile stracił z tytułu inwestycji kapitałowych i odpowiednio samemu odprowadzić podatek – ujęte jest to zresztą w uzasadnieniu interpretacji Ministra Finansów, którą posiadamy i o której już mówiłem. Jeżeli ktoś z platformy CSANI korzysta celem inwestowania w instrumenty finansowe, to powinien przy realizowaniu każdej wpłaty/wypłaty z urządzenia zabrać ze sobą paragon potwierdzający operację co by później bardziej uwiarygodnić się przed Urzędem Skarbowym. My nie mamy zamiaru kontrolować czy użytkownicy kiosków rozliczają się z podatków tak samo jak banki pośredniczące w przekazach na rachunki zagranicznych domów maklerskich tego również nie robią.
JR: Czyli – reasumując – legalne jest prowadzone przez Was pośrednictwo pieniężne w dostarczanych prze Was urządzeniach i jednocześnie – w tym samym lokalu na innym komputerze granie w gry dostarczane przez brokera obsługiwanego przez was finansowo?
TJ: Tak – może Pan „grać" w te gry w lokalu, u siebie w domu, a nawet na naszym urządzeniu – ono też posiada funkcję kiosku internetowego. To nie wchodzi w zakres naszego zainteresowania gdzie Pan tę platformę uruchamia oraz – zasilając swoje konto u brokera CSANI – czy ma Pan w ogóle zamiar uruchamiać platformę inwestycyjna, czy jedynie przetransferować środki. Generalnie na transfer środków skierowana jest nasza współpraca z brokerem, no ale jako ciekawostkę informujemy, że można również – posiadając ulokowane środki w systemie CSANI – poinwestować z wykorzystaniem platform przypominających do złudzenia znane dotąd gry hazardowe.
JR: Czy Wasza działalność nie stanowi obejścia prawa?
TJ: Żeby była w ogóle mowa o obejściu prawa należy wskazać przepis, którego obejście dotyczy. W Polsce nie obowiązuje zakaz inwestowania na rynkach zagranicznych. Taki zakaz istnieje na przykład w USA. Nasza działalność nie stanowi też obejścia ustawy hazardowej, gdyż zgodnie z Interpretacją Ministra Finansów, którą posiadamy „gry" CSANI nie są grami hazardowymi, ale platformami inwestycyjnymi.
JR: Co chcielibyście zaoferować funkcjonującym w Polsce operatorom kiosków internetowych?
TJ: Chcielibyśmy wziąć w dzierżawę kioski celem wyposażenia ich w nasz system i umiejscawiania ich w lokalach, w których stały do tej pory. Ponadto chcielibyśmy zatrudniać właścicieli tych kiosków w celu wykonywania przez nich czynności operatorskich z wynagrodzeniem ustalanym na zasadzie bardzo wysokiej prowizji z tytułu obrotu realizowanego przez kiosk.
Nasz kompletny kiosk kosztuje nowy około 5000 PLN + VAT. Chcąc przystosować już istniejący kiosk celem współpracowania z naszym systemem należy wyposażyć go w: ekran dotykowy, urządzenie do wpłacania oraz wypłacania banknotów Innovative Technlology NV200+Smart Payout (cena w granicach 1900PLN – 2500PLN z VAT w zależności od ilości sztuk) oraz drukarkę termiczna Zebra 2442, które poleasingowe z Niemiec można kupować po około 350 PLN z VAT i która jest przez nas wymagana, bowiem każda operacja pośrednictwa pieniężnego realizowana przez kiosk jest odnotowywana na wydruku drukowanym przed drukarkę umieszczoną w środku i wydawanym automatycznie z czoła kiosku.
Umowy z lokalami, jakie zostałyby zawierane w imieniu naszej Kancelarii byłyby umowami najmu powierzchni użytkowej celem prowadzenia w tym miejscu przez naszą Kancelarię działalności gospodarczej. Cała odpowiedzialność z tytułu funkcjonowania kiosków spoczywa na nas.
W razie jakichkolwiek wątpliwości prosimy pisać na adres: support@mtkiosk lub dzwonić na numer 502947987. Ale przede wszystkim – zapraszamy do Solca Kujawskiego, gdzie zobaczyć można nasze kioski w lokalach w działaniu i zapoznać się prostotą ich obsługi.
Istnieją już na rynku „podróbki" platformy brokera CSANI, jednak przestrzegamy przed współpracą w ramach tych podróbek, bowiem nie mają one nic wspólnego z instrumentami pochodnymi rynku walutowego, ale jedynie wizualnie udają platformy klienckie CSANI łamiąc przy tym wszelkie prawa patentowe. Wykres instrumentu bazowego jest w nich generowany losowo i nie ma nic wspólnego z jakimikolwiek kursami walutowymi notowanymi na jakimkolwiek rynku.
Bębny kręcą się na giełdzie.
O ile w świetle przepisów funkcjonującej obecnie ustawy hazardowej taka działalność stanowi co najmniej pomocnictwo w jej łamaniu i unormowana jest w kodeksie karnym, o tyle istnieją platformy online, w których „kręcą się bębny", a z którymi zawarcie umowy o pośrednictwo pieniężne jest w pełni legalne. O tym jakie to platformy oraz jak wygląda współpraca w zakresie wypłat oraz wpłat z Tomaszem Jagiełło z Kancelarii Prawa Finansowego „Forum" rozmawia Jarosław Rybarczyk;
JR: A więc. Jaka to instytucja, która dostarcza coś działającego jak dotychczas znane gry bębnowe, a z której usług korzystanie jest w pełni legalne.
TJ : Istnieją brokerzy instrumentów pochodnych – głównie opcji finansowych – którzy w swoich platformach inwestycyjnych wizualizują inwestorom czas trwania instrumentu oraz jego wypłatę animacjami znanymi do tej pory wyłącznie z hazardu. Instytucją, z którą współpracujemy my reprezentując takie kioski z punktu widzenia relacji zewnętrznych jest zarejestrowany w Izraelu broker instrumentów pochodnych rynku walutowego csani.
Żeby zdać sobie sprawę, o czy mówimy należy wejść na stronę www brokera. Na stronie głównej znajdują się informacje dotyczące głównego obszaru działalności brokera, czyli międzynarodowych transferów pieniężnych. Aby skorzystać z demo platformy służącej do inwestowania w oferowane przez brokera instrumenty pochodne należy kliknąć na zakładkę „Derivatives Platforms" oraz dalej na duży przycisk na dole po prawej „demo full screen". Platformy wymagają zainstalowania na komputerze JAVA, co najmniej 2GB pamięci RAM oraz procesora klasy co najmniej Intel Celeron Dual Core. Platformy inwestycyjne najpierw się ściągają i trwa to trochę (120 MB), ale przy każdym kolejnym ich uruchomieniu już nie trzeba ich ściągać, bowiem zapisane są w pamięci cache przeglądarki. Do każdej z oferowanych platform inwestycyjnych dostarczona jest instrukcja. Instrukcje przeglądać można na dole zakładki „Derivatives Platforms".
JR: niektóre „platformy inwestycyjne" oferowane przez tego brokera wyglądają identycznie jak znane do tej pory gry w automatach. Jedna w ogóle wygląda jak popularny „slizzing hot". Na czym polega różnica?
TJ: w grach hazardowych wiele rzeczy dzieje się losowo. Tzn. Wszystkim steruje tym algorytm, ale jest on nieznany graczowi, a zatem – z jego punktu widzenia – losowy. W tym, co dostarcza broker CSANI każde zdarzenie, wszelka wypłata uzależniona jest od zdarzenia na międzynarodowym rynku walutowym. Broker posiada w miejscu swojej rejestracji licencję na oferowanie wystawianych przez niego instrumentów pochodnych rynku walutowego i platformy takie jak te z widokiem pełnoekranowym bębnów służą wyłącznie wizualizowaniu pewnych zdarzeń związanych z czasem życia instrumentów oferowanych przez niego. Kliknięcie w przycisk „SPIN" powoduje wejście w posiadanie opcji walutowej o czasie trwania 1 sekunda. Podczas trwania tej jednej sekundy kręcą się tzw. „bębny" i w momencie kiedy ustala się wypłata opcji – to jest po 1 sekundzie – bębny zatrzymują się dając kombinację taką, żeby dała wypłatę dokładnie taką jak wypłata opcji, która właśnie zakończyła swój żywot.
JR: Jak wygląda wygrywalność na tych „opcjach"?
TJ. broker oferuje różne opcje – od tych 1 sekundowych do aż 10 minutowych. Od tych z jedną możliwą wypłatą, do 22 różnych możliwych wypłat. Na parę walutową EUR/USD lub na skonstruowany przez brokera indeks walutowy „USD index", którego współczynniki codziennie broker publikuje na swojej stronie www, broker oferuje opcje „Call" czyli te gdzie ich właściciel liczy na wzrost kursu danej pary walutowej, opcje „Put", gdzie liczy na spadek kursu oraz mieszane, gdzie kupuje jednocześnie „Call" i „Put" i liczy na po prostu jakiekolwiek wahnięcie kursu bazowego Te z 22 możliwymi wypłatami i 1 sekundzie czasu trwania wiązane „Put i Call" używane są jako baza platformy z bębnami na pełnym ekranie, natomiast te z jedną możliwą wypłatą Call lub Put jednosekundowe używane są do tzw, „podbijania" kartami. W regulaminie platform napisane jest, że wybierając kartę czarną wchodzimy w posiadanie opcji zdwukrotniającej kwotę za którą została ona kupiona jeżeli wykres instrumentu bazowego pójdzie „do góry", natomiast wybierając kartę czerwoną zdwukrotnimy kwotę na którą nabyliśmy opcję, jeżeli tylko wykres pójdzie „na dół".
Dla wszystkich opcji oferowanych przez brokera broker stara się, żeby przyszła wartość oczekiwana wypłaty oscylowała na poziomie 98%, czyli podobnie jak w popularnych w europie automatach „admiral hot spot". Sama struktura wypłat oferowanych przez brokera opcji jest różna w zależności od dnia i godziny. W ciągu tygodnia jest ona porównywalna do struktur oferowanych przez funkcjonujące obecnie automaty AoNW, w weekend niemal nic się nie dzieje, w niedzielę między 20:20, a 21:00 – kiedy to ruszają rynki azjatyckie z powodów dużych nieprzewidywanych skoków broker w ogóle wyłącza możliwość inwestowania, a w niedzielne godziny nocne wiążą się z bardzo rzadkim wygrywaniem czegokolwiek, ale jeżeli już coś jest wygrywane, to najczęściej są to wygrane z najwyższej półki. Zawsze jednak – poza niedzielą w godzinach 20:20-21:00 kiedy broker zawiesza oferowanie instrumentów pochodnych wartość oczekiwana każdej „gry" wynosi około 98%.
Wyjątkiem są też 10-cio minutowe okresy przed publikowaniem ważniejszych danych makroekonomicznych USA lub przyszłych stóp procentowych banku centralnego USA. W trakcie trwania tych okresów oczekiwana wartość wygranej każdej gry spada do około 80%, no ale dane takie publikowane są rzadko.
JR: Co na to urzędnicy Departamentu Służby Celnej? Co jeśli celnik kontrolujący urządzenie, które dostarczacie stwierdzi, że realizuje ono wpłaty i wypłaty do instytucji, z której usług korzystanie jest zabronione?
TJ: W naszej sprawie interpretację wydał Dyrektor Departamentu Służby Celnej przy Ministerstwie Finansów, który wyjaśnił, że zgodnie z art. 7A ustawy „Prawo Bankowe" terminowe operacje finansowe zawarte za pośrednictwem instytucji finansowej nie podlegają restrykcjom ustawy hazardowej niezależnie od sposobu wizualizowania czasu trwania instrumentu i jego wypłaty – nawet jeśli są to wizualizacje nawiązujące do czegoś, co dotąd kojarzyło się z hazardem.
Co ważniejsze – posiadamy interpretację indywidualną Dyrektora Izby Skarbowej w Bydgoszczy działającego w tym zakresie w imieniu Ministra Finansów, który na nasz wniosek zawierający szczegółowy opis platformy inwestycyjnej CSANI zawierający PrtScreeny platform klienckich dostarczanych przez brokera w tym – platform z pełnoekranowym widokiem bębnów uznał, że ich użytkowanie nie stanowi w żaden sposób naruszenia prawa. Na podstawie dostarczonych przez nas regulaminów platform oraz struktur opcji oferowanych przez brokera oraz sposobów ich wizualizacji wraz z zdjęciami uznał, że nie stanowią one gry losowej w rozumieniu artykułu 2 „ustawy hazardowej", ale służą do zawierania transakcji na rynku instrumentów pochodnych. Taka interpretacja ma moc nie tylko w kujawsko-pomorskim, ale – jako wydana w imieniu Ministra Finansów odnosi skutki w całym kraju.
JR: A co z Ustawą o obrocie instrumentami finansowymi – czy wasza działalność nie podlega jej restrykcjom?
TJ: Utrzymujemy korespondencję w tym zakresie od ponad półtora roku z Komisją Nadzoru Finansowego. Generalnie Komisja miałaby zastrzeżenia, gdybyśmy realizowali wpłaty oraz wypłaty bezpośrednio z rachunku pieniężnego służącego do obsługi rachunku inwestycyjnego. My takiej czynności nie realizujemy, bowiem świadczymy usługi pośrednictwa pieniężnego jedynie w odniesieniu do rachunku bieżącego utrzymywanego przez CSANI służącego do realizowania transferów zagranicznych, które stanowią flagowy produkt CSANI (podobnie zresztą jak największy na świecie dostawca pochodnych instrumentów finansowych – zarejestrowana w Kanadzie Oanda dostarcza jednocześnie usługę FX Global Transfers). Użytkownicy sami logując się na platformę automatycznie transferują środki z rachunku bieżącego na rachunek pieniężny służący do obsługi instrumentów finansowych.
Nie oferujemy też w żaden sposób instrumentów finansowych, gdyż nie umieszczamy nigdzie loga „CSANI street forex", który to projekt związany jest z ofertą instrumentów finansowych brokera, ale logo transferów pieniężnych „CSANI money transfers".
Również niniejszy wywiad – opublikowany na nasze życzenie nie stanowi oferty, ale jedynie ciekawostkę. Chcielibyśmy zachęcić operatorów kiosków internetowych do instalowania na swoich urządzeniach naszego systemu, dzięki któremu można doładować telefon komórkowy, odpłatnie skorzystać z przeglądarki internetowej, zrealizować wpłatę lub wypłatę do usługi „CSANI money transfers" oraz przesłać gotówkę na dowolne konto IBAN w aż kilkunastu krajach, które obsługujemy. Ta ostatnia usługa – transfery pieniężne to nasza flagowa usługa realizowana przez nasze kioski i całą reszta usług kiosku to wyłącznie jej „opakowania".
JR: a co z popularnym obecnie tematem, czyli przeciwdziałaniem praniu brudnych pieniędzy?
TJ: Od ponad półtora roku utrzymujemy korespondencję w tym zakresie z kilkoma departamentami Ministerstwa Finansów w tym z GIIF. Generalnie nasza procedura przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy bardzo przypomina tę, która stosuje dostawca bankomatów Euronet w odniesieniu do pośrednictwa pieniężnego jakie świadczy w związku z zagraniczną instytucją RIA Financial Services w swoich bankomatach – takiego samego jakie my świadczymy w odniesieniu do CSANI money transfers – czyli zarówno w zakresie wpłat jak i wypłat. My dodatkowo w proces przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy włączamy obsługę lokali organizując szkolenia w zakresie rozpoznawania podejrzanych zachowań niewerbalnych i postępowania w przypadkach wymagających zastosowania należytej ostrożności i sposobu raportowania tych przypadków, jak i w przypadkach rozpoznania operacji powiązanych.
TJ: Zyski z inwestycji na rynkach zagranicznych podlegają „samoopodatkowaniu". Na koniec roku podatkowego podatnik powinien zebrać ile zarobił i ile stracił z tytułu inwestycji kapitałowych i odpowiednio samemu odprowadzić podatek – ujęte jest to zresztą w uzasadnieniu interpretacji Ministra Finansów, którą posiadamy i o której już mówiłem. Jeżeli ktoś z platformy CSANI korzysta celem inwestowania w instrumenty finansowe, to powinien przy realizowaniu każdej wpłaty/wypłaty z urządzenia zabrać ze sobą paragon potwierdzający operację co by później bardziej uwiarygodnić się przed Urzędem Skarbowym. My nie mamy zamiaru kontrolować czy użytkownicy kiosków rozliczają się z podatków tak samo jak banki pośredniczące w przekazach na rachunki zagranicznych domów maklerskich tego również nie robią.
JR: Czyli – reasumując – legalne jest prowadzone przez Was pośrednictwo pieniężne w dostarczanych prze Was urządzeniach i jednocześnie – w tym samym lokalu na innym komputerze granie w gry dostarczane przez brokera obsługiwanego przez was finansowo?
TJ: Tak – może Pan „grać" w te gry w lokalu, u siebie w domu, a nawet na naszym urządzeniu – ono też posiada funkcję kiosku internetowego. To nie wchodzi w zakres naszego zainteresowania gdzie Pan tę platformę uruchamia oraz – zasilając swoje konto u brokera CSANI – czy ma Pan w ogóle zamiar uruchamiać platformę inwestycyjna, czy jedynie przetransferować środki. Generalnie na transfer środków skierowana jest nasza współpraca z brokerem, no ale jako ciekawostkę informujemy, że można również – posiadając ulokowane środki w systemie CSANI – poinwestować z wykorzystaniem platform przypominających do złudzenia znane dotąd gry hazardowe.
JR: Czy Wasza działalność nie stanowi obejścia prawa?
TJ: Żeby była w ogóle mowa o obejściu prawa należy wskazać przepis, którego obejście dotyczy. W Polsce nie obowiązuje zakaz inwestowania na rynkach zagranicznych. Taki zakaz istnieje na przykład w USA. Nasza działalność nie stanowi też obejścia ustawy hazardowej, gdyż zgodnie z Interpretacją Ministra Finansów, którą posiadamy „gry" CSANI nie są grami hazardowymi, ale platformami inwestycyjnymi.
JR: Co chcielibyście zaoferować funkcjonującym w Polsce operatorom kiosków internetowych?
TJ: Chcielibyśmy wziąć w dzierżawę kioski celem wyposażenia ich w nasz system i umiejscawiania ich w lokalach, w których stały do tej pory. Ponadto chcielibyśmy zatrudniać właścicieli tych kiosków w celu wykonywania przez nich czynności operatorskich z wynagrodzeniem ustalanym na zasadzie bardzo wysokiej prowizji z tytułu obrotu realizowanego przez kiosk.
Nasz kompletny kiosk kosztuje nowy około 5000 PLN + VAT. Chcąc przystosować już istniejący kiosk celem współpracowania z naszym systemem należy wyposażyć go w: ekran dotykowy, urządzenie do wpłacania oraz wypłacania banknotów Innovative Technlology NV200+Smart Payout (cena w granicach 1900PLN – 2500PLN z VAT w zależności od ilości sztuk) oraz drukarkę termiczna Zebra 2442, które poleasingowe z Niemiec można kupować po około 350 PLN z VAT i która jest przez nas wymagana, bowiem każda operacja pośrednictwa pieniężnego realizowana przez kiosk jest odnotowywana na wydruku drukowanym przed drukarkę umieszczoną w środku i wydawanym automatycznie z czoła kiosku.
Umowy z lokalami, jakie zostałyby zawierane w imieniu naszej Kancelarii byłyby umowami najmu powierzchni użytkowej celem prowadzenia w tym miejscu przez naszą Kancelarię działalności gospodarczej. Cała odpowiedzialność z tytułu funkcjonowania kiosków spoczywa na nas.
W razie jakichkolwiek wątpliwości prosimy pisać na adres: support@mtkiosk lub dzwonić na numer 502947987. Ale przede wszystkim – zapraszamy do Solca Kujawskiego, gdzie zobaczyć można nasze kioski w lokalach w działaniu i zapoznać się prostotą ich obsługi.
Istnieją już na rynku „podróbki" platformy brokera CSANI, jednak przestrzegamy przed współpracą w ramach tych podróbek, bowiem nie mają one nic wspólnego z instrumentami pochodnymi rynku walutowego, ale jedynie wizualnie udają platformy klienckie CSANI łamiąc przy tym wszelkie prawa patentowe. Wykres instrumentu bazowego jest w nich generowany losowo i nie ma nic wspólnego z jakimikolwiek kursami walutowymi notowanymi na jakimkolwiek rynku.
Comments
Post a Comment